wtorek, 27 grudnia 2016

Świąteczny Book Tag

Święta, święta i po świętach - a ja dopiero teraz zjawiam się ze Świątecznym Book Tagiem stworzonym przez dziewczyny z Biblioteki marzeń i Tajemnic słów :)
Zapraszam do czytania!


1. Choinka, czyli świąteczny niezbędnik książkoholika

Oczywiście dobra książka ze świątecznym klimatem - bez tego ani rusz, a do tego kubek gorącej herbaty lub czekolady :) W pokoju koniecznie musi być ciepełko, które świetnie komponuje się z zapachem świeżej choinki. 

2. Lampki choinkowe, czyli książka poprawiająca nastrój

"Dziewczyna i chłopak, czyli heca na 14 fajerek" - jak tu się nie uśmiechnąć, czytając o losach tego sympatycznego rodzeństwa? Świetna książka na każdą okazję, która poprawi humor nawet największemu ponurakowi ;)

3. Śnieg, czyli książka, której czegoś brakuje - jak śniegu w Święta 

"Papierowe miasta". Niby pomysł fajny, książka niezła, ale coś mi w niej brakuje.

4. Karp, czyli książka będąca zmorą dzieciństwa

"W pustyni i w puszczy". Podchodziłam do niej dwa razy, ale nigdy nie przeczytałam do samego końca. Bardzo mnie wtedy do siebie zniechęciła, choć sam film lubię oglądać.

5. Kolędy, czyli książka, którą każdy kocha

"Igrzyska Śmierci". Nie znam osoby, która by ich nie lubiła :) 

6. "Last Christmas", czyli przebój wśród świątecznej literatury

Nie przeczytałam za wiele książek o tej tematyce, ale myślę, że "Podaruj mi miłość. 12 świątecznych opowiadań" wnosi wiele świeżości do świątecznej literatury i potrafi zauroczyć nie jedno serce. Moje już zauroczyło <3



7. Prezenty, czyli książka, przez którą ciężko przebrnąć

"Bezdomna". Zdecydowanie najgorsza książka w moim życiu. Mam niemiłe wspomnienia.

8. Świąteczne Vlogmasy, czyli książka, do której wracasz w każde Święta

Nie mam takiego zwyczaju, żeby co roku czytać tą samą książkę, jak oglądać Kevina po wigilii... Jednak nieraz wracam do "Opowieści wigilijnej". Ponadczasowa, niezwykła, magiczna - naprawdę warto przeczytać.  

9. Pierniczki, czyli książka z nutką słodyczy

"Wszystko przez ten Nowy Jork". Bardzo przyjemna, choć trochę za bardzo przesłodzona. Mi to jednak nie przeszkadza. Czasami trzeba sięgnąć po coś lekkiego, dla chwili relaksu i odprężenia.  

10. Bombka, czyli książka z fantastyczną okładką 

Tutaj wymienię jeden z moich gwiazdkowych prezentów :) "Mroczna materia" ma wspaniałą okładkę, wciąż nie mogę nacieszyć oczu. Sami zobaczcie:



Dajcie znać, czy moje odpowiedzi Wam się podobały. Chciałabym Was również zachęcić do wykonania Tagu u siebie ;)

4 komentarze:

  1. W pustyni i w puszczy też nigdy nie przeczytałam do końca ;p Obserwuje <3

    OdpowiedzUsuń
  2. "Mroczna materia" to faktycznie niezła bombka! Przepiękna okładka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. "Igrzyska Śmierci" - już Cię kocham <3
    świetnie sobie poradziłaś z tym tagiem!
    Pozdrawiam,
    Posy

    OdpowiedzUsuń
  4. Dużo dobrego czytałam o "Mrocznej materii", a ta okładka tylko potęguje chęć przeczytania. :)

    Pozdrawiam i zapraszam
    thebooksspot.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku,
będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) To drobny gest, a motywuje ogromnie.