piątek, 7 października 2016

Planeta Singli - recenzja filmu

Tytuł: Planeta Singli
Reżyseria: Mitja Okorn
Scenariusz: Sam Akina, Jules Jones, Mitja Okorn, Łukasz Światowiec, Michał Chaciński
Produkcja: Polska 2016
Gatunek: Komedia romantyczna

Moja ocena: 8/10







"Planeta Singli" to kolejny film w reżyserii Mitji Okorna, znanego dzięki kultowym "Listom do M".

Mało kiedy oglądam polskie komedie, gdyż nie są dla mnie śmieszne i zwyczajnie nie wpadają w mój komediowy gust. Jednak "Listy do M" należą do tego nielicznego grona, które ma w sobie "to coś", przez co darzę je ogromną sympatią. A że zawsze jestem ciekawa kolejnych produkcji reżysera, którego filmy wzbudziły moje zainteresowanie, toteż "Planetę Singli" również musiałam obejrzeć. Miałam to zrobić wcześniej, ale jak zawsze coś stawało mi na drodze i wyszło, jak wyszło...

Ania to 26-letnia kobieta, nauczycielka muzyki w miejscowej podstawówce. Nie mogąc znaleźć odpowiedniego dla siebie partnera, który sprostałby jej wymaganiom (a są one dosyć duże :D), postanawia założyć sobie konto na popularnym portalu randkowym - Planecie Singli. W niedługim czasie nadarza się okazja do pierwszego spotkania. Niestety mężczyzna, którego się spodziewa, wystawia ją do wiatru i nie pojawia się w umówionym miejscu. Dziewczyna nie wie, jak wygląda nieznajomy, co jest dla niej dosyć kłopotliwe. Zirytowana, przypadkowo poznaje Tomka Wilczyńskiego - znanego prowadzącego cieszącego się dużą popularnością reality show. Następnego dnia czeka na nią nieprzyjemna niespodzianka, kiedy w telewizji zobaczy scenkę z "własnym" udziałem. Widać, że Tomek nie traktuje jej poważnie, naigrawa się z niej. Można pomyśleć, że ich nieumyślne spotkanie stało się świetną okazją do nakręcenia kolejnego odcinka, który zbije rekordy na popularności. Ania jest wściekła, a Tomek wciąż nie daje jej spokoju. Ma dla niej pewną propozycję. Ona będzie umawiać się na randki przez internet, a on będzie wykorzystywał to w swoim programie. Ale Ania to twarda sztuka i niełatwo przekonać ją do swoich racji, zwłaszcza że jest uparta jak osioł i głęboko konsekwentna w swoich przekonaniach.


"Planeta Singli" to świetna komedia romantyczna, zawierająca cechy, które dobra komedia romantyczna powinna zawierać. Znajdziemy w niej dużą dawkę dobrego humoru, który sprawi, że nie raz wybuchniemy szczerym śmiechem podczas seansu. Wątek miłosny jest jak najbardziej obecny, ale nie stara się na siłę narzucić treści. Wręcz przeciwnie - dodaje jej uroku i wnosi w fabułę delikatny powiew świeżości.


W filmie możemy doszukać się pewnych podobieństw do niektórych zagranicznych produkcji, przede wszystkim do "Brzydkiej prawdy". Jednak nie jest to zbytnio odrzucające. Dużym plusem jest świetna obsada, zwłaszcza odtwórcy głównych ról świetnie się spisali. Poza tym wiele do filmu wnosi ścieżka dźwiękowa i wspaniałe sukienki Ani, które przykuły mój wzrok.


Według mnie, film jest rewelacyjny. Polskie kino powinno mieć takich więcej. Jeśli nie wiecie, co obejrzeć w długie, jesienne wieczory, to śmiało polecam. Do tego ciepła herbatka i miły seans gwarantowany ;) 

2 komentarze:

Drogi Czytelniku,
będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) To drobny gest, a motywuje ogromnie.