Tytuł oryginału: The Night Circus
Autor: Erin Morgenstern
Wydawnictwo: Świat Książki
Liczba stron: 432
Kategoria: Fantastyka
Moja ocena: 8/10
"Cyrk pojawia się znikąd. Nie poprzedzają go żadne zapowiedzi, na słupach i tablicach w mieście nie ma plakatów, w gazetach żadnej wzmianki ani reklamy. Cyrk po prostu jest, podczas gdy wczoraj go nie było."
Wiele lat temu czarodziej Prospero i
tajemniczy jegomość w szarym garniturze rozpoczęli pojedynek. Ale... nie był to
zwykły pojedynek między dwojgiem skłóconych mężczyzn walczących o swe
przywileje. Nic podobnego, bowiem walka nie była bezpośrednia. Każdy z mężczyzn
wystawiał do rozgrywki swojego własnego zawodnika, którego szkolił, jak
najlepiej przygotowując do ostatecznego starcia. Miejscem pojedynku była arena
cyrkowa. Nikt tak naprawdę nie znał zasad. Rozgrywka toczyła się własnym torem.
Zabronione było jedynie ingerowanie w pole gry przeciwnika.
"Cyrk nocy" Erin Morgenstern to
powieść inna niż wszystkie. Albo ją pokochasz, albo znienawidzisz. Nie ma
żadnego pomiędzy. To specyficzna powieść, której kartki nasiąknięte magią
przeniosą Cię do krainy snów, prosto do wnętrza Le Cirque des Reves. Subtelnie będziesz zagłębiać się w jego historię... Myślisz, że
poznałeś już wszystkie sekrety? Niech nie zwiedzie Cię Twoja pewność siebie.
Niektóre tajemnice nigdy nie zostaną rozwikłane...
Akcja toczy się u schyłku XIX wieku. Wtedy
też poznajemy dwójkę głównych bohaterów: Celię Bowen - córkę słynnego
czarodzieja Prospero oraz Marco Alisdair'a - sierotę,
przygarniętego przez niejakiego A.H. Para młodych iluzjonistów stanie naprzeciw
siebie, aby walczyć na śmierć i życie. Kolejny pojedynek ma swój początek, a
wraz z nim do gry wchodzi Le Cirque des Reves.
To właśnie cyrk odgrywa w powieści kluczową
rolę. Nie jest tylko tłem wydarzeń, ale również współbohaterem, który rządzi się
własnymi prawami. Za dnia stoi majestatyczny, ale jakby uśpiony, jednak w nocy
ożywa gwałtownie. Jedni przychodzą do niego tylko raz, zaciekawieni czym zyskał
sobie taki rozgłos, inni jeżdżą za cyrkiem wszędzie. Nazywają siebie "śniącymi",
a rozpoznać ich można po czarnym bądź szarym ubraniu z pojedynczym akcentem
czerwieni.
Morgenstern stworzyła odrębny świat, tak
bardzo kontrastujący z dzisiejszymi realiami, obok którego nie da się przejść
obojętnie. Pomimo paru wad, książka fantastyczna. Fabuła, choć z lekka nużąca
na początku, powoli i skutecznie podbija serce czytelnika. Gdyby nie
zakończenie, które pozostawia po sobie pewien niedosyt, moja ocena byłaby
wyższa.
Tym, którzy jeszcze nie przeczytali, jak
najbardziej polecam. Szczególnie, jeśli lubicie tajemniczy klimat muśnięty
nutką magii.
Mimo że nie przepadam za takimi gatunkami książek, tak fajnie zaprezentowałaś "Cyrk nocy" że chyba się skusze przeczytać go. Masz talent do streszczania książek i zachęcania do ich przeczytania.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa ;) Cieszę się, że Cię przekonałam i życzę miłego czytania. Mam nadzieję, że książka Ci się spodoba :)
Usuń