Tytuł: Życie jest piękne
La vita è bella
Reżyseria: Roberto Benigni
Scenariusz: Roberto Benigni, Vincenzo Cerami
Produkcja: Włochy 1997
Gatunek: Dramat, Komedia, Wojenny
Moja ocena: 10/10
1939 rok, II wojna światowa. Główny bohater - Guido (w tej
roli sam Roberto Benigni), żydowskiego pochodzenia, przybywa do Toskanii. Kiedy
w dość nietypowych okolicznościach poznaje piękną Włoszkę Dorę, zakochuje się w
niej od pierwszego wejrzenia. Tymczasem jego przyszła wybranka jest zaręczona z
Rodolfo - urzędnikiem stojącym na wysokiej pozycji społecznej. Pomimo tego Guido nie poddaje się i za wszelką cenę próbuje zdobyć serce Dory, co wkrótce mu
się udaje. Młoda kobieta zachwycona jego ogromną wyobraźnią, poczuciem humoru i
awangardowym sposobem bycia ucieka ze swojego przyjęcia zaręczynowego w pięknym
stylu - na koniu. Rozpoczyna się ich wspólne życie, a na świat przychodzi synek Giosue. Szczęście jednak nie trwa długo. Guido wraz z synem zostaje zabrany do
obozu koncentracyjnego. Próbuje przekonać chłopca, że w rzeczywistości
uczestniczą w pewnej grze, a ten, kto uzbiera 1000 punktów, zdobędzie prawdziwy
czołg. W humorystyczny sposób przedstawia okrutne zachowanie niemieckich
faszystów. Robi wszystko, co w swojej mocy, aby uchronić syna przed brutalną
prawdą.
"Życie jest piękne" to niesamowity film. Reżyser
stworzył niezapomniane dzieło, które zachwyca swą oryginalnością. Doskonała gra
aktorów, piękna, plastyczna oprawa i dobrze dobrana muzyka dopełniają całość.
Emocjonująca, wzruszająca fabuła trzyma widza w niepewności do samego końca.
Postawa głównego bohatera chwyta za serce, a jego optymizm wzbudza podziw i
szacunek. Zdecydowanie to najlepszy film, jaki obejrzałam. W pełni oddaje
prawdę o tamtych czasach. To film, o którym tak łatwo się nie zapomina. Polecam
go każdemu, bez względu na wiek.
Świetnie napisana recenzja, zachęciłaś mnie do obejrzenia filmu. Powodzenia w prowadzeniu bloga:)
OdpowiedzUsuńTo mój ulubiony film i całkowicie zgadzam się z Twoją opinią :) Jest naprawdę wzruszający, lecz równocześnie optymizm bohatera sprawia, że ogląda się go naprawdę przyjemnie. Dawno go już nie oglądałam i chyba czas, by do niego wrócić :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że dopiero zaczynasz i bardzo dobrze Ci idzie, jednak jest pewna rzecz, którą proponowałabym zmienić. Czcionka jest zbyt fikuśna, co troszkę utrudnia czytanie, dodatkowo nie ma też polskich znaków. Nie jest to może coś strasznego, to tylko moja propozycja, ale z doświadczenia wiem, że najlepiej sprawdzają się klasyczne czcionki :) Oczywiście zrobisz jak uważasz, w końcu to Twój blog i Tobie ma się podobać :)
Powodzenia w dalszym blogowaniu! ♥
Mój blog ma dopiero kilka dni i nie jest jeszcze dopracowany, dlatego bardzo dziękuję za Twoje wskazówki ;) Rzeczywiście czcionka jest trochę niewyraźna. Niedługo postaram się ją zmienić na bardziej czytelną.
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam,
Laura :)