Reżyseria: Henry Joost, Ariel Schulman
Scenariusz: Jessica Sharzer
Produkcja: USA 2016
Gatunek: Thriller
Moja ocena: 9/10
Nerve to internetowa gra, która szybko zyskuje popularność wśród młodzieży z całego świata. Młodzi rywalizują ze sobą, prześcigając się w kolejnym zadaniach, aby zająć jak najwyższą pozycję w rankingu i ostatecznie dojść do wielkiego finału, który rozstrzygnie wszystko. Gra zapewnia nastolatkom łatwy zarobek dużej sumy pieniędzy, która zwiększa się wraz z kolejnym prawidłowo wykonanym wyzwaniem.
Ty też chcesz dołączyć do tego wirtualnego grona? Zasady są proste, jednak wcześniej musisz jasno określić, do której grupy chcesz przynależeć. Wybierasz widza, a może chcesz spróbować własnych sił, zostając graczem? Decyzja należy do Ciebie. Ale pamiętaj: najwyższą stawką w tej nierównej walce jest Twoje własne życie!
Prawie wszyscy znajomi Vee są już zarejestrowani. Tylko ona należy do zdecydowanej mniejszości, która przechodzi obojętnie obok całego zamieszania. Jej najlepsza przyjaciółka jest wielką fanką Nerve i już od dawna jest graczem. Dziewczyna plasuje się w samej czołówce nowojorskiego rankingu i zdążyła już zdobyć rzeszę wiernych fanów. Za jej namową Vee przełamuje się i postanawia dołączyć do rozgrywki. Loguje się na platformie i wkrótce dostaje swoje pierwsze zadanie. Z początku jest nawet łatwo, ale kto powiedział, że będzie tak zawsze? Nastolatce zostaje przydzielony partner, z którym ma obowiązek współpracować. Tak zdecydowali widzowie, którzy z uwagą śledzą jej poczynania - chętnie oglądane przez internautów. Dziewczyna szybko zyskuję sławę i z cichej szarej myszki zmienia się w zaciętą, trudną do pokonania zawodniczkę. Jednak każdy kolejny krok, który zbliża ją do zwycięstwa, niesie za sobą ogromne ryzyko. Czy Vee wytrzyma ogromną presję, która na niej ciąży? A może zrezygnuje, tracąc wszystko bezpowrotnie?
Film porywa od pierwszej minuty. Dynamiczna akcja wgniata w fotel i nie daje szans na zaczerpnięcie głębszego oddechu. To totalna jazda bez trzymanki, w której wszystko może się zdarzyć. "Nerve" hipnotyzuje swą fabułą i do reszty pochłania widza, który bezpośrednio angażuje się w wydarzenia mające miejsce na ekranie. Końcówka filmu zaskakuje, jednak pozostawia po sobie lekki niedosyt...
Ogromnym plusem produkcji jest strona wizualna i ciekawa fabuła, która wywołuje u nas silne wrażenie, że sami jesteśmy uczestnikami wydarzeń. Sam pomysł na film nie jest szalenie oryginalny, biorąc pod uwagę, że w kinematografii powstało już kilka filmów o podobnej tematyce. Nie zmienia to jednak faktu, że ta pozycja jest jak najbardziej godna uwagi i poświęcenia wolnego czasu.
"Nerve" to tak naprawdę obraz nas samych - żyjących we współczesnym świecie zawładniętym przez mass media. Pokazuje, jaki naiwny może być człowiek i jak ogromna potrafi być siła perswazji. Często się zdarza, że podążamy ślepo za głosem większości, nie mając pojęcia o potencjalnym zagrożeniu. Nie podejrzewamy, w jak tragiczne skutki może to obfitować. Ten film doskonale to ilustruje, przestrzegając przed podobnym postępowaniem.
"Nerve" wywarło na mnie ogromne wrażenie i zachęciło do wielu przemyśleń. Gorąco polecam. Szczególnie wielbiciele mocnych wrażeń nie będą zawiedzeni ;)
Ej, ale się cieszę, że trafiłam na ten post :O
OdpowiedzUsuńWszystkie recenzje zarówno filmu, jak i książki, jakie do tej pory czytałam skupiają się na tym, że aktorzy/bohaterowie fajni, że... jejku, no na pierwszy plan wychodzą tam rzeczy błahe. I to mnie odstraszało, zniechęcało zarówno do książki, jak i filmu. Dopiero ty zwróciłaś uwagę na przekaz tej historii - manipulację człowiekiem poprzez media. Dziękuję ci, bo teraz jakoś nabrałam ochoty na zapoznanie się przynajmniej z filmem. O dziwo o wiele bardziej ciekawi mnie ekranizacja, niż książka :/
Pozdrawiam ciepło,
Q. z Drzwi do innego wymiaru
Każdy film/książka ma swoje osobiste przesłanie i w moich recenzjach zawsze staram się je przekazać czytelnikowi. Bardzo się cieszę, że tym sposobem udało mi się przekonać Cię do filmowej adaptacji "Nerve" :D Niestety książki nie czytałam, więc nie mogę wypowiedzieć się na jej temat.
UsuńCały czas nęci mnie ten film. Mam nadzieję go zobaczyć w najbliższej przyszłości.
OdpowiedzUsuń